piątek, 13 grudnia 2013

Dzien 9 - trzynasty piatek

Ostatnie dni należą do udanych. Nocy nie liczę (na podstawie moich snów można by było stworzyć kilka filmów - niestety dramatów). Rano zaliczyłyśmy wizytę u lekarza (wszystko w porzo), a później pierwszy raz w życiu zainicjowałam małe bluzganko :) - nigdy tego nie robię. Przy okazji wpadłam na dobry pomysł. 
 
Zatrudniając osoby do mojej własnej firmy (której nigdy nie będę mieć, bo nigdy takiej nie chciałam mieć) będę przeprowadzać rozmowy kwalifikacyjne w samochodzie. O tak! Jeżeli jakaś Pani, bądź Pan, podjeżdżając pod szlaban z niezapłaconym rachunkiem, będą w stanie sprytnie zjechać na bok, poczekać aż inni przejadą i wycofać, po to, aby uzgodnić wszystko na osobności, zwracając uwagę na stojący za nami sznur samochodu - będzie to oznaczało zwycięstwo! Coś na wzór sprawdzenia, czy radzisz sobie ze stresem i umiesz podejmować decyzje pod presją.

Tymczasem, nie dość, że postaliśmy z 10 minut czekając aż Pani wymyśli to, co wymyślili już wszyscy dawno temu (zjechać na bok), kolejno na to, aby  to zrobić ... nie jest to łatwe mając za sobą z 10 metrów, ponieważ wszyscy wycofaliśmy z 10 minut wcześniej widząc co się szykuje ..., po czym na końcu zamiast poczekać aż wyjedziemy - zaczęła wycofywać (nieudolnie) PROSTO NA NAS! Ach jakże miło było zwrócić jej uwagę :)

Co do ćwiczeń - na razie brak. Zaliczyliśmy za to spacer i godzinny taniec salsy (małego to uspokaja, a ja lubię! - i tak, w rzeczy samej, pewnie wyglądamy jak dwa pajace :) Poprawiliśmy też naszą choinkę dorzucając płatki róż (znalazłyśmy je sprzątając - początkowo chciałyśmy kupić białe piórka) i wygląda teraz o tak:


oraz wyjadłyśmy z lodówki resztę naszej galaretki z owocami :)


 


 
 

------------------------------------


Nie jest łatwo zrobić ćwiczenia z dwójką dzieci w domu :) Jak jedno przestaje płakać, to drugie chce skakać kucykami Pony. Nareszcie się udało! Dzisiaj znowu zmieniłam kolejność robiąc tylko brzuch - jutro idę rano na siłownię i zrobię biceps + triceps + barki :) i może załapie się na zajęcia ze stretchingu! Yeah :)


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz