Siłownia w ciąży

Myśląc o drugiej ciąży byłam pełna obaw. Nie było to takie bezstresowe jak za pierwszym razem. Pięć lat później, coraz starsza, skóra mniej elastyczna. Bałam się wielu rzeczy począwszy od zdrowia dzidziusia, porodu, przez reakcje mojego ciała. Bałam się rozstępów, bałam się przytyć, bałam się, że nie odzyskam już takiej sprawności.


Zdecydowałam, że nie zamierzam rezygnować z siłowni. W sytuacji kiedy sport uprawia się przed ciążą, nie ma potrzeby z niego zrezygnować. Trzeba tylko pamiętać o kilku ważnych kwestiach. W moim przypadku nie były to zajęcia fitness czy ćwiczenia z piłką. Ćwiczyłam intensywnie trening siłowy, zwany popularnie splitem. Zakłada on trening każdej partii mięśniowej raz w tygodniu. Ćwiczenia mają być wykonane dokładnie, technika wyrobiona już wcześniej, po to aby skupić się na poprawnym wykonywaniu ćwiczenia i osiągnięciu jak najlepszych rezultatów. Ciało wcześniej przygotowane do dużego wysiłku, odpowiednia koordynacja ruchów i technika, technika, technika, która jest najważniejsza. Łączyło się to z podnoszeniem dużych jak na moje warunki oraz doświadczenie ciężarów.

 

Chcąc kontynuować ćwiczenia w trakcie ciąży nie musiałam zrezygnować z "dźwigania". Mogłam spokojnie dalej wykonywać martwy ciąg lub przysiady z obciążeniem, ale musiałam pamiętać o kilku zasadach:

 

1. Musiałam być pewna, że ciąża rozwija się prawidłowo i nie ma żadnych przeciwwskazań. Musiałam upewniać się przy każdej wizycie, że wciąż mogę ćwiczyć.

 
2. Musiałam ograniczyć ćwiczenia, zmniejszyć wagę obciążenia o około 40%, niektórych ćwiczeń nie mogłam wykonywać w ogóle (ćwiczenia wymagające leżenia na brzuchu, ćwiczenia, które wymagały "wstrząsów")
 
3. Musiałam pilnować tętna (nie powinno przekroczyć 140 uderzeń na minutę).
 
4. Musiałam słuchać swojego ciała. Ból brzucha, zawroty głowy lub duszność powodowały, że natychmiast przerywałam ćwiczenia.
 
Regularne ćwiczenia w ciąży, nie tylko pomogły polepszyć moje samopoczucie, ale też spowodowały że moje ciało nie zmieniało się drastycznie. Odpowiednie ćwiczenia pomagają też znieść lepiej poród i okres połogu.
 
Ja niestety z powodu punktu pierwszego musiałam zrezygnować z ćwiczeń na siłowni, jazdy na rowerze lub chociażby długich spacerów już (albo aż) w szóstym miesiącu.

Ps. Podczas ciąży może wystąpić tzw. rozstęp mięśni prostych brzucha. Czym jest i jak sobie z tym radzić poczytacie tutaj:



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz