poniedziałek, 13 stycznia 2014

Sniadanie dla dzieciakow

Muszę dokończyć ważny projekt, więc ostatnio wszystko trochę zaniedbuje :) Wieczorami siedzę na laptopie i kiedy myślę, że moje maluchy już śpią, odwracam się i za plecami widzę ich wpatrzonych w mój monitor :) łobuzy! We czwartek powinnam już mieć trochę więcej czasu, więc napisze coś więcej.
 
 
Moja starsza uwielbia serduszka. Kiedy nie mam czasu, tak właśnie wyglądają jej śniadania! (o tym, że jedyne jakie zjadamy to zawierające 93% mięsa nie muszę wspominać :) 
 

 
Ps. Wiem, wiem parówki nie są najlepszym posiłkiem dla dzieciaków, ale to jedyna z wędlin jaką jadają moje dzieci od czasu do czasu (nie kupuję szynki, ponieważ u większości skład mięsa nie przekraczał 60%). Tak, wolałabym upiec cielęcinkę albo pasztet mięsno - warzywny, ale czasem po prostu nie mam kiedy. Nie mam dużego poczucia winy, bo nie jadamy chipsów, nie pijemy gazowanych napojów, staramy się nie jeść przetworzonych produktów i jedynie te parówki można znaleźć u nas w lodówce.
 

2 komentarze:

  1. Ja też daje dziecku parówki - głównie dlatego, że mały nic nie je, więc wole żeby zjadł parówki niż suchy chleb. Fajnie podane, ale mój synek nie zje inaczej niż pokrojone w plasterki - nawet serce go nie przekona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądają :) na pewno spróbujemy u siebie, bo podobnie parówki to ulubione jedzonko mojej malutkiej.

    OdpowiedzUsuń