No dobra udało mi się wrzucić właśnie zdjęcia na kompa. Szału nie ma, ale mnie efekt zadowala :) Brzuch jest coraz fajniejszy, ciało coraz bardziej jędrne :) a będzie coraz lepiej.
Jak ty to robisz? Po urodzeniu dwójki dzieci? A gdzie ponaciągana skóra? Ja nie mogę się zmotywować do tego, żeby regularnie ćwiczyć przy jednym dziecku. Podziwiam i gratuluje wytrwałości
Dziekuje :) wszystko przed Toba! Znajdz takie zajecia, na które będziesz chodzila z przyjemnoscia :) nawet gdyby miał to być taniec brzucha albo popularny ostatnio pole dance - z tego bylaby wieksza radość dla Twojego faceta ;) Pozdrawiam
Chcialabym żeby tak było, ze geny wystarcza. Żeby moc jesc ile się chce i co się chce, żeby moc lezec na kanapie i pachniec i żeby być chuda rura bez względu na to co się robi, ale chyba tak nie do końca jest. Mam wrazenie, ze jednak treningi 5 razy w tygodniu, regularne posiłki i uważanie na to co jem, maja znaczenie
Jak ty to robisz? Po urodzeniu dwójki dzieci? A gdzie ponaciągana skóra? Ja nie mogę się zmotywować do tego, żeby regularnie ćwiczyć przy jednym dziecku. Podziwiam i gratuluje wytrwałości
OdpowiedzUsuńDziekuje :) wszystko przed Toba! Znajdz takie zajecia, na które będziesz chodzila z przyjemnoscia :) nawet gdyby miał to być taniec brzucha albo popularny ostatnio pole dance - z tego bylaby wieksza radość dla Twojego faceta ;) Pozdrawiam
Usuńco robi takiego? dobre geny ma i tyle.poza tym chuda rura jest więc nie sztuka takie coś osiągnąć
UsuńChcialabym żeby tak było, ze geny wystarcza. Żeby moc jesc ile się chce i co się chce, żeby moc lezec na kanapie i pachniec i żeby być chuda rura bez względu na to co się robi, ale chyba tak nie do końca jest. Mam wrazenie, ze jednak treningi 5 razy w tygodniu, regularne posiłki i uważanie na to co jem, maja znaczenie
UsuńNie sztuka? Jak nie sztuka to dlaczego jest tyle zaniedbanych kobiet? Geny sprawiają, że są zaniedbane i grube?
UsuńSuper ! Naprawdę tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :)
UsuńDobry jest i rączki też fajne :)
OdpowiedzUsuńDzieki :) I appreciate
UsuńWoow super. Śledze Twojego bloga od niedawna i gratuluje samozaparcia
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. Masz taką napiętą skórę. Twój facet musi się cieszyć :-)
OdpowiedzUsuńSkora wydaje się być napieta, nie jest taka jak przed porodem - przy schylaniu, skrecaniu itd. itp. jest wiotka :/
UsuńSuper gratulacje
OdpowiedzUsuń